| Odsłony: 710
/ 1
[2019.12.21] Polowanie wigilijne
Tradycja dzielenia się opłatkiem po polowaniu wigilijnym w łowiectwie jest tak długa jak ten zwyczaj się przyjął. Oznacza on w chrześcijańskiej tradycji gotowość do pojednania przebaczenia bycia razem, znakiem przyjaźni i koleżeństwa. Tak dla zaspokojenia cikawości zwyczaj ten kultywowany jest nie tylko w Polsce ale też, na Słowacji, Litwie, Białorusi, Czechach, Ukrainie i we Włoszech. W naszym kole polowanie wigilijne jest bardzo ważne, staramy się mu nadać podniosłą świąteczną atmosferę. Nie nastawiamy się w tym dniu na obfity pokot lecz bardziej na przyjacielskie spotkanie z przeglądem łowisk w dobrym,pogodnym i świątecznym nastroju. Po zakończeniu polowania, które trwa znacznie krócej niż inne dzielimy się opłatkiem i składamy osobiste życzenia. Jak wcześniej wspomniałem,o byczajowość katolicka nakazuje zapomnieć o urazach i waśniach pomiędzy naszą społecznością, czyli wybaczyć przebaczyć odpuścić winy jak i My odpuszczamy. Ja osobiście uwielbiam taki przebieg tej uroczystości i zawsze z niecierpliwością na nią czekam. Dzisiejsze wigilijne polowanie prowadził kol. Łowczy i przebiegało tak jak to powyższy zwyczaj nakazuje. Pokot nie był zbyt obfity. Nastawialiśmy się bardziej na jelenie a te nie dopisały. Pozyskaliśmy jednego dzika i jednego lisa. Królem polowania prowadzący ogłosił kol. Tadusza Vce łowczego. Po podzieleniu się opłatkiem mogliśmy zregenerować siły i nasycić smaki serwowanymi potrawami przygotowanymi specjalnie i zgodnie z tradycją na stół wigilijny. A przy palącym się ognisku przebiegał wieczór wspomnień, opowieści, wniosków i innych świetnych innowacji, związanych z funkcjonowaniem naszego koła i łowiectwa. Darz bór czekamy na kolejne polowanie nazywane noworocznym.E.P.
Darz Bór.
[tekst i foto] Eugeniusz Piątek
