Wieści z Życia Koła
-
kwiecień 2012
-
maj 2012
-
czerwiec 2012
-
Odznaka za "Zasługi dla Łowiectwa" - dla Pani Elżbiety Plewako (2157)
-
Podziękowanie od Dyrektora SP NR 8 w Kołobrzegu (2062)
Do naszego koła pocztą...
-
[2012.06.25] Posiedzenie Zarządu (188)
Posiedzenie Zarządu...
-
[2012.06.16] - XIII Okręgowe Mistrzostwa PZŁ w strzelectwie myśliwskim w Manowie (1937)
-
[2012.06.10] Przystrzeliwanie (3224)
-
[2012.06.15] Dzieci w Manowie (2185)
-
[2012.06.09] 65 lat OSP Karcino (1874)
-
[2012.05.31] Wycieczka szkolna (1786)
-
-
lipiec 2012
-
sierpień 2012
-
wrzesień 2012
-
październik 2012
-
[2012.10.29] Posiedzenie Zarządu (184)
Posiedzenie Zarządu...
-
[2012.10.19-20] Polowanie komercyjne - ARTEMIS Drawsko Pomorskie (17271)
-
Edukacyjne, letnie zajęcia szkolne kol. Stanisława Łosowskiego (1890)
Podczas wakacji nie...
-
-
listopad 2012
-
grudzień 2012
-
[2012.12.23] Wigilijne Polowanie (2257)
Jak co roku przed...
-
[2012.12.08-10] Polowanie komercyjne (2124)
-
[2012.12.01] Polowanie zbiorowe (2566)
W miłej i serdecznej...
-
-
styczeń 2013
-
[2013.01.07] Posiedzenie Zarządu Koła (223)
Posiedzenie rozpoczęło...
-
-
marzec 2013
-
kwiecień 2013
-
maj 2013
-
czerwiec 2013
-
lipiec 2013
-
[2013.07.29] Posiedzenie Komisji Rewizyjnej oraz Zarządu (214)
Posiedzenie Komisji...
-
-
sierpień 2013
-
październik 2013
-
[2013.10.28] Posiedzenie Zarządu (206)
Posiedzenie Zarządu...
-
[2013.10.26] Zabawa hubertowska (2147)
-
[2013.10.17-18] Polowanie komercyjne (1727)
-
[2013.10.12] Rozpoczęcie sezonu myśliwskiego na zwierzynę grubą (2631)
12.10.2013 - odbyło...
-
[2013.10.05] Puchar Łowczego Okręgowego, w pełnym wieloboju strzeleckim (1358)
-
[2013.09.30] Posiedzenie Zarządu (82)
Posiedzenie Zarządu...
-
-
listopad 2013
-
grudzień 2013
-
styczeń 2014
-
marzec 2014
-
kwiecień 2014
-
maj 2014
-
czerwiec 2014
-
[2014.06.27] Zakończenie roku szkolnego (2092)
-
[2014.06.15] Przystrzeliwanie broni w Manowie (2013)
-
[2014.06.08] XV Okręgowe Mistrzostwa PZŁ w strzelaniach myśliwskich (2112)
-
[2014.06.04] Podziękowanie dla Kolegi Michała Drozdowskiego (2492)
-
[2014.06.01] Walne Zgromadzenie Członków WKŁ "RYBITWA" (2123)
-
[2014.05.24-25] Krajowy Konkurs Kół Łowieckich im. Płk. Ignacego Stachowiaka (2321)
-
-
sierpień 2014
-
wrzesień 2014
-
październik 2014
-
listopad 2014
-
grudzień 2014
-
styczeń 2015
-
marzec 2015
-
kwiecień 2015
-
maj 2015
-
czerwiec 2015
-
lipiec 2015
-
Okregowy Zjazd Delegatów (1621)
w klubie Centrum Sił...
-
-
sierpień 2015
-
październik 2015
-
listopad 2015
-
grudzień 2015
-
styczeń 2016
-
marzec 2016
-
maj 2016
-
czerwiec 2016
-
sierpień 2016
-
wrzesień 2016
-
kwiecień 2017
-
maj 2017
-
czerwiec 2017
-
sierpień 2017
-
wrzesień 2017
-
listopad 2017
-
styczeń 2018
-
kwiecień 2018
-
czerwiec 2018
-
wrzesień 2018
-
październik 2018
-
listopad 2018
-
grudzień 2018
-
kwiecień 2019
-
maj 2019
-
czerwiec 2019
-
lipiec 2019
-
sierpień 2019
-
wrzesień 2019
-
październik 2019
-
listopad 2019
-
grudzień 2019
-
styczeń 2020
-
listopad 2020
-
styczeń 2021
-
marzec 2021
-
maj 2021
-
[2021.05.22] Pocovidowe polowanie na rogacze (65975)
-
-
czerwiec 2021
-
[2021.06.26] Walne Zgromadzenie (669)
-
[2021.06.05] Nowe inwestycje w Naszym Kole (65814)
-
-
lipiec 2021
-
sierpień 2021
-
listopad 2021
-
grudzień 2021
-
styczeń 2022
-
marzec 2022
-
[2022.03.17] Pożegnanie Kolegi Kazimierza Stępnia (523)
-
-
kwiecień 2022
-
listopad 2022
-
[2022.11.29] Polowanie hubertowskie (295)
Foto - polowanie...
-
-
grudzień 2022
-
październik 2023
-
listopad 2023
-
grudzień 2023
Zapraszam do opowieści o tradycji wigilijnych polowań w naszym Kole oraz relacji z tegorocznego polowania, którą przesłał mi kolega myśliwy - Eugeniusz Piątek. Z najlepszymi życzeniami świątecznymi. Andrzej Szymanek.
relacja: Eugeniusz Piątek
[2015.12.20] Polowanie wigilijne 2015 r.
Tegoroczne polowanie miało miejsce w dniu 20 grudnia. Na zbiórce wg wylosowanych kartek stawiło się 39 myśliwych wraz z zaproszonymi gośćmi. Licznie zgromadziła się naganka. Jak sam prowadzący zaznaczył chyba w naszym Kole 13- tu naganiaczy to rzadkość. Łowców przywitał w imieniu Zarządu kol. Piotr jako Łowczy a następnie odczytał list z życzeniami od Prezesa Mariana, który przebywa za granicą u rodziny. Po znakomicie przeprowadzonej odprawie przez prowadzącego dzisiejsze wigilijne polowanie kol. Adama, ruszyliśmy do kniei. Łowiska grzybowskie i dźwirzyńskie w dniu dzisiejszym obfitowały w zwierza. Myśliwskich emocji dostarczyły oddawane strzały, a było ich w czterech miotach aż 39 jak naliczył Łowczy. Mogliśmy także nacieszyć oczy widokami licznie defilujących chmar jeleni. Chociaż kusiły swym widokiem do oddania strzału jednak niewielu łowców zdecydowało się na oddanie do nich strzału. Chyba to wigilijne przesłanie aby ograniczać się do wyjątkowych i szczególnych strzałów w tym dniu wzięło górę nad myśliwskim zewem. I tak w pokocie znalazło się 1 jeleń byk,7 dzików, lis. Królem dzisiejszych łowów prowadzący ogłosił kol. Walter S., który pozyskał jelenia byka i lisa. Vice królami zostali ogłoszeni kol. Henryk P. gość zaproszony z Koła Świt oraz kol. Eugeniusz P., którzy pozyskali po dwa dziki. Po otrąbieniu hejnałów i oddaniu czci ubitej zwierzynie myśliwi podzielili się opłatkiem i przystąpili do spożycia wigilijnych potraw dostarczonych przez kol. Wiktora i catering. Nie zabrakło też nalewek, których degustacja przeciągnęła się i ułatwiła śpiew kolęd. Załączam fotorelacje, za których jakość przepraszam, bo zrobione nie profesjonalnym sprzętem. Z myśliwskimi pozdrowieniami i najlepszymi życzeniami wigilijnymi.
Eugeniusz Piątek
O polowaniach wigilijnych
Kroniki myśliwskie nie precyzują dokładnie od kiedy zaczęto kultywować tradycje polowań wigilijnych. Okres wigilijnych polowań ma zapewne związek z zimowym przesileniem pór roku czyli jesieni i zimy, kiedy to zwierz, zgromadził zapasy tłuszczu, szykuje się do przezimowania, a ludzie także przed zimą pragną zapełnić swoje komory i piwniczki zapasem jadła mięsnego. Biała śnieżna szata leśna ułatwia i sprzyja wytropieniu i upolowaniu zwierza. Jak stanowi legenda, św. Hubert nasz patron, właśnie w wigilię Bożego Narodzenia uganiał się za zwierzem i to wtedy objawił się mu jeleń z jaśniejącym krucyfiksem w porożu.
Wigilia w terminologii nazewnictwa oznacza, iż jest to przeddzień jakiegoś ważnego wydarzenia, święta, np. Świąt Bożego Narodzenia bądź Nowego Roku. W chrześcijańskiej tradycji wigilię Świąt Bożego Narodzenia honoruje się wieczerzą wigilijną podczas, której domownicy dzielą się opłatkiem będącym symbolem chleba. Symbolika chleba znaczy, że należy być jak chleb dobrym i jak chleb podzielnym. Uczestnicy wieczerzy składają sobie wzajemne życzenia, spożywają przyrządzone pokarmy, śpiewają kolędy na zakończenie „gwiazdor” rozdaje prezenty. Przykazania na ten dzień uczą nas tolerancji dla myślenia, dla ludzkich zachowań, wybaczania krzywd, haniebnych uczynków, zaniechania sporów i waśni, czynienia dobra i dzielenia się z drugim człowiekiem tym co mamy. Wytworzyło się przekonanie, że w jaki sposób będzie spędzona wigilia taki będzie następny rok w działaniu człowieka.
Łowiectwo to specyficzna pasja, zbliżająca ludzi i zacieśniająca więzi społeczne między nimi. Na łowach jak na wojaczce ludzie muszą sobie ufać, liczyć na wzajemną pomoc przez co zażyłości stają się niemalże rodzinne. Potrzeba kształtowania tych relacji na pewno wpłynęła, w którymś momencie na przeniesienie wigilijnych tradycji rodzinnych i domowych na grunt łowiecki między myśliwych. I TAK POLOWANIA WIGILIJNE STAŁY SIĘ DLA MYŚLIWYCH NAJBARDZIEJ OCZEKIWANYMI, ULUBIONYMI I NAJPIĘKNIEJSZYMI POLOWANIAMI W SEZONIE ŁOWIECKIM.
W naszym Kole też te polowania mają swoją bogatą tradycję i urok. Wspominając pamięcią zawsze odbywały się w dobrej uroczystej oprawie i atmosferze. Kiedyś przyjęte było, że muszą odbywać się w dzień wigilijny. Kilka pędzeń aby nie zamęczyć zwierzyny, naganiaczy i myśliwych i żeby jeszcze zdążyć w domu ubrać choinkę i pomóc przy organizacji wieczerzy. Ograniczone więc możliwości czasowe spowodowały, że praktykowano polowanie dla myśliwych z okolic Sławoborza w obw. 63 dzisiaj 78, a dla myśliwych z okolic Kołobrzegu w obw. 8 (39) i 31 (40). Koło było podzielone na dwie grupy co łamało wspomniane powyżej założenia polowania wigilijnego. Długi okres czasu miała miejsce taka praktyka. Zarządy ubolewały nad sytuacją starały się szukać rozwiązań ale jak się coś przyjmie naturalnie trudne jest do naprawienia. Dlatego wspomnę przebieg polowań wigilijnych w Kole w obw.8 i 31.
Od kilku lat Koło posiada wybudowaną ładną „Hubertówkę” przeznaczoną do odbywania biesiadnych spotkań. Przy okazji należy zaznaczyć, iż inicjatorem jej powstania oraz w dużej mierze wykonawcą był kol. Marian, nasz aktualny Prezes Koła. W tym właśnie miejscu przeprowadzana jest odprawa myśliwska rozpoczynającą polowanie wigilijne i tutaj ma miejsce jego zakończenie, uwieńczone pokotem przy ognisku i uhonorowaniem Króla i Vice królów . Dzisiaj organizatorzy polowania zabezpieczają opłatek oraz poczęstunek w postaci potraw wigilijnych. Są najczęściej pirogi i krokiety z barszczykiem oraz szeroka gama wyrobów rybnych serwowana przez naszego kolegę Wiktora. Jest także ciasto , kawa i herbata z termosów. Myśliwi po podzieleniu się opłatkiem i złożeniu życzeń zajmują miejsca przy stołach udekorowanych gałązkami jedliny. Spożywają wymienione potrawy, prowadzą konwersacje i degustują zabrane nalewki.
W okresie wcześniejszym gdy „hubertówki” jeszcze nie posiadaliśmy, spotkania wigilijne odbywały się bezpośrednio w łowisku. Dojazd na polowanie do łowisk zazwyczaj odbywał się na pace samochodu wojskowego bezpośrednio pod plandeką. Takim ulubionym miejscem spotkań był paśnik w łowisku Dźwirzyno. Gospodarz tego obwodu kol. Henryk dokładał starań aby był zawsze nakryty białym obrusem stół oraz choinka. Opłatek oraz inne potrawy obowiązkowo postne zabezpieczaliśmy sami. Każdy wyjmował z torby w co go żona w domu wyposażyła i stawiał na stół. Po podzieleniu się opłatkiem i złożeniu życzeń dobrym zwyczajem było skosztowanie potrawy dostarczonej przez kolegę, czyli symbol dzielenia się. Nie zabrakło także trunków ułatwiających lub utrudniających porozumiewanie się. W pobliżu znajdował się magazyn (szopa) z sianem, z której do drabin paśnika zakładane było sianko a do niego włożony opłatek dla zwierzyny. Tradycja dzielenia się opłatkiem ze zwierzętami było rozpowszechniona do tego stopnia, że w sprzedaży znajdował się opłatek dla ludzi koloru białego oraz dla zwierząt w kolorze blado różowym i większego formatu. Dzisiaj chyba o tym zapomniano. Przekonanie mówiło, że zwierzęta w dniu wigilii po północy mówią ludzkim głosem. Co?, tego nikt nigdy nie słyszał, może i lepiej. Spotkałem się z takim określeniem, że jest to głęboka przenośnia do ludzi, którzy nie chcą skorzystać z wigilijnej szansy wyjścia z gniewu w stosunku do bliskich i przemówić ludzkim głosem.
Z opowiadań starszych kolegów zapamiętałem, że po wigilijnym polowaniu dzielono między kolegów tuszę upolowanej zwierzyny, czego dzisiaj nie jesteśmy sobie nawet wyobrazić. Wspominam inne wigilijne spotkanie w dniu wigilii, kiedy to Łowczym był kol. Stanisław a ja po powrocie do domu ustawiłem krzywo choinkę. Żona i dzieci do dziś mi to pamiętają. Jednak najważniejsza była i jest do dzisiaj życzliwa i miła atmosfera tych spotkań. Chociaż innym biesiadom grzeczności i kultury nie brakuje jednak świadomość wigilijnego spotkania jest wyjątkowa i szczególna. Kultywujmy tę piękną tradycję bo jest ona kształcąca i doskonaląca nasze ludzkie słabości a nas łowiecką brać zbliża do siebie.
Jako, że nie mogę podzielić się wigilijnym opłatkiem ze wszystkimi, którzy moje opowieści śledzą, dzielę się więc dobrym słowem w ten przeddzień Bożego Narodzenia.
Z najlepszymi życzeniami wigilijnymi na te 2015r. Święta Bożego Narodzenia – Eugeniusz Piątek