Szop pracz - (Procyon lotor) –– gatunek średnich rozmiarów ssaka z rodziny szopowatych (Procyonidae) pochodzący z Ameryki Północnej, gdzie zajmuje tereny południowej Kanady, Stanów Zjednoczonych, Meksyku, aż do Kostaryki. W ostatnich latach wyraźny napływ osobników szopa pracza w Polsce odnotowano w okresie 1995-2004 nad Odrą w rejonie Szczecina i ujścia Warty - to stamtąd szop pracz rozpoczął swój marsz na wschód i nieubłaganie zdobywa coraz to większy obszar naszego kraju, będąc konkurentem naszych rodzimych gatunków.
BUDOWA. Od głowy do zadu ciało szopa pracza ma długość od 40 do 70 cm, nie licząc puszystego ogona o długości od 20 do 40 cm (zazwyczaj nie dłuższego niż 25 cm). Wysokość w kłębie wynosi od 23 do 30 cm. Masa ciała dorosłego szopa może przybierać bardzo różne wartości w zależności od warunków życia; waha się między 2 a 14 kg i zazwyczaj wynosi 3,5–9 kg. Samce ważą zazwyczaj o 15–20% więcej niż samice. Na początku zimy osobnik może ważyć dwukrotnie więcej niż na wiosnę ze wzlędu na zgromadzone zapasy tłuszczu. Poszczególne szopy pracze bardzo różnią się między sobą rozmiarami; pod tym względem jest to jeden z najbardziej zróżnicowanych wewnętrznie gatunków. Największym znanym dzikim szopem był osobnik o wadze ciała 28,4 kg, mierzący 140 cm od głowy do końca ogona; był to rekord wielkości wśród zwierząt z rodziny szopowatych.
Najbardziej charakterystyczną cechą szopa pracza jest obszar czarnej sierści wokół oczu, silnie kontrastujący z resztą twarzy. Przypomina on kształtem maskę bandyty, co podkreśla w ludzkich oczach psotne usposobienie tego zwierzęcia. Brzegi lekko zaokrąglonych uszu obwiedzione są linią białej sierści. Pierścienie na ogonie przypominają umaszczenie lemura katta. Uważa się, że dzięki tym wyraźnym czarno-białym wzorom na twarzy i ogonie szopy łatwiej odczytują język ciała swoich pobratymców. Możliwe, że czarna maska ma też za zadanie zmniejszać odblask światła wokół oczu. Reszta ciała pokryta jest nie przepuszczającymi wilgoci długimi i sztywnymi włosami okrywowymi, w kolorze szarym lub rzadziej brązowym. Szopy o ciemniejszym zabarwieniu sierści są częściej spotykane w Niemczech, ponieważ osobniki o takiej właśnie barwie były tam introdukowane. Gęsty podszerstek, stanowiący 90% okrywy włosowej, chroni przed zimnem i składa się z włosów długości 2–3 cm.
Szop pracz porusza się, dotykając podłoża całą powierzchnią stopy, może też stawać na tylnych łapach, aby dokładnie zbadać przedmiot trzymany w przednich. Ponieważ szopy mają krótkie kończyny w stosunku do krępego torsu, zazwyczaj nie potrafią szybko biegać ani wykonywać długich skoków. Najwyższa prędkość, jaką szop może rozwinąć na krótkim dystansie, to 16–24 km/h. Szopy pływają ze średnią prędkością 5 km/h i mogą pozostawać w wodzie przez wiele godzin. Możliwość obrócenia tylnej stopy o 180° jest przydatna przy schodzeniu z drzewa głową w dół, co jest niezwykłą umiejętnością wśród ssaków tego rozmiaru. Szopy mają dwie możliwości zwiększenia odbioru ciepła poprzez parowanie - w celu oddania ciepła mogą zarówno pocić się, jak i ziajać.
Najważniejszym zmysłem szopa jest dotyk, jest w stanie zidentyfikować przedmiot zanim go dotknie, dzięki włosom czuciowych umiejscowionym ponad ostrymi pazurami. Niemal dwie trzecie obszaru odpowiedzialnego za postrzeganie zmysłowe w korze mózgowej szopa jest wyspecjalizowane w interpretacji impulsów dotykowych, co stanowi więcej niż w przypadku jakiegokolwiek innego badanego zwierzęcia. Uważa się, że szopy nie są zdolne do postrzegania barw, a z pewnością niezbyt dobrze je rozróżniają, mimo że ich oczy są dobrze przystosowane do wykrywania światła o zielonym odcieniu, także percepcja wzrokowa ma dla tych zwierząt stosunkowo niewielkie znaczenie. Przy swym szerokim zakresie słyszalności, szopy postrzegają dźwięki o częstotliwości między 50 a 85 kHz, a także dźwięki bardzo ciche, na przykład odgłosy poruszającej się pod ziemią dżdżownicy
Szopy znane są ze swojej wyjątkowej inteligencji choć przeprowadzono zaledwie kilka eksperymentów dotyczących ich zdolności umysłowych . Większość badań bazowała na zmyśle dotyku. Podczas doświadczenia przeprowadzonego przez etologa w roku 1908, szopy zdołały otworzyć 11 z 13 skomplikowanych zamknięć w mniej niż 10 próbach i bez problemu powtarzały właściwą czynność nawet jeśli zamknięcia były zamienione miejscami lub obrócone do góry nogami. Uznano, że zwierzęta zrozumiały abstrakcyjną zasadę działania mechanizmów, a ich szybkość uczenia się była porównywalna ze zdolnościami rezusów. Przedmiotem badań przeprowadzonych w latach 1963, 1973, 1975 oraz 1992 była pamięć szopów. Okazało się, że zwierzęta te przechowują w pamięci rozwiązania zadań nie dłużej niż przez trzy lata. Doświadczenie przeprowadzone w roku 1992 wykazało, że szopy bez wahania odróżniały, kiedy dwa symbole były identyczne, a kiedy różne, i po krótkiej fazie nauki pamiętały rozwiązania przez trzy lata. Szopy przykładowo potrafią odróżnić pudełka zawierające dwa lub cztery winogrona od pudełek zawierających trzy.
Uzębienie – 40 zębów o wzorze {3 1 4 2}/{3 1 4 2} – jest przystosowane do diety wszystkożercy: łamacze nie są tak ostre i spiczaste jak u drapieżników, a trzonowce są węższe niż u roślinożerców. Kość prącia samców mierzy około 10 cm i jest wyraźnie zagięta w przedniej części. Badając jej wygląd, można określić stopień dojrzałości seksualnej osobnika. Wyróżnia się trzynaście różnych sygnałów dźwiękowych wykorzystywanych przez szopy, z czego siedem służy do komunikacji między matką a młodymi. Jednym z nich jest podobny do ćwierkania dźwięk wydawany przez noworodki.
↓ Posłuchaj odgłosów Szopa pracza ↓ |
WYSTĘPOWANIE. Pierwotne miejsca występowania szopa pracza to lasy liściaste i mieszane Ameryki Północnej, jednak dzięki dużej zdolności adaptacji zwierzęta te przystosowały się do życia na terenach górskich i mokradłach słonych, a także na obszarach zurbanizowanych, gdzie bywają uważane za szkodniki. Na skutek ucieczek z ludzkich domów i przeprowadzanych w połowie XX wieku introdukcji szopy spotyka się również w kontynentalnej Europie, w rejonie Kaukazu i w Japonii.
Na terenach naszego kraju badacze tego gatunku podkreślają, że pierwsze osobniki w Polsce pojawiły się tuż po II wojnie światowej na terenach Mazur i Pomorza, następnie w okolicy Ostródy, Morąga, Pasłęka i lasów nidzkich. Z danych jakimi dysponują badacze wynika również, że znaczący napływ populacji szopa na obszary Polski zaobserwowano w latach 1995-2004; " ...po przekroczeniu granicy polsko-niemieckiej od lat 90-tych XX wieku, szop pracz zasiedlił Park Narodowy "Ujście Warty", który - wraz z pogranicznym polsko-niemieckim Parkiem Krajobrazowym Doliny Dolnej Odry - znalazł się w centrum kolonizowanej części kraju. Wraz z lisem Vulpes vulpes, jenotem i łasicowatymi Mustelidae (włącznie z norką amerykańską Mustela vison) - szop stał się tu trwałym elementem zespołu drapieżników istotnie zmieniających lokalne stosunki faunistyczno-ekologiczne, zwłaszcza w ornitofaunie . Podany także z rezerwatu "Świdwie", prawdopodobnie zasiedlił leśne rezerwaty przyrody w Puszczy Bukowej pod Szczecinem (podany z okolic jez. Dąbie i Miedwie; za Kościów R. i in. 2004 - poster niepubl.) oraz inne tereny Pomorza Zachodniego...." Od tamtej pory populacja przesuwa się nieustannie na wschód.
Poimo że w ostatnich dziesięcioleciach szopy nauczyły się radzić sobie na słabo zalesionych terenach, nadal polegają na pionowych strukturach, na które wdrapują się, gdy czują się zagrożone. Unikają otwartych przestrzeni i terenów porośniętych lasem bukowym, ponieważ kora tych drzew jest zbyt gładka, aby się po niej wdrapać. Dziuple w starych dębach lub innych drzewach oraz jaskinie skalne są najczęściej wybierane przez szopy na schronienia służące do snu, zimowego letargu i wychowywania młodych. Jeśli tego typu kryjówki są niedostępne lub dostęp do nich jest utrudniony, szopy chronią się w norach wykopanych przez inne ssaki, na gałęziach drzew lub w przepustach odprowadzających wodę na terenach miejskich.
W mieście znajduje się wiele miejsc odpowiednich na kryjówki, takich jak dziuple drzew, składziki, garaże, opuszczone domy i poddasza
TRYB ŻYCIA. Chociaż zazwyczaj prowadzą nocny tryb życia, szopy bywają aktywne w dzień, jeśli właśnie wtedy dostępne są źródła pożywienia. Szopy przeciwnych płci różnią się pod względem zachowań społecznych, oraz że zwierzęta te nie są typowymi samotnikami, jak wcześniej sądzono. Spokrewnione ze sobą samice często żyją w tzw. rozczepialno–zlewających się społecznościach, co oznacza, że przebywają na tym samym terytorium i od czasu do czasu spotykają się w miejscach odpoczynku i żerowania. Niespokrewnione samce często tworzą luźne grupy, by wspólnie bronić się przed intruzami, przeważnie obcymi samcami podczas okresu godowego. Zazwyczaj grupa taka składa się z nie więcej niż czeterch osobników. Ponieważ niektóre samce zachowują się agresywnie wobec niespokrewnionych młodych, matki izolują się od grupy, dopóki młode nie urosną na tyle, by móc się bronić. Ponieważ szopy przejawiają powyższe trzy różne sposoby życia, niektórzy określają ich strukturę społeczną mianem „trójklasowego społeczeństwa”. Inni jednak inaczej to interpretują uznając, że przynajmniej samice przebywają przez większość czasu w samotności a czasem dotyczy to również samców na terenach o niewielkim zagęszczeniu osobników.
Kształt i rozmiar areału osobniczego szopa pracza jest różny w zależności od wieku, płci i rodzaju terenu. Dorosłe osobniki mają dwukrotnie większe terytorium niż osobniki młodociane. Niezależnie od tego, czy terytoria różnych grup szopów pokrywają się, nie są one zazwyczaj aktywnie bronione (za wyjątkiem okresu godowego), o ile zasoby pożywienia są wystarczające. Uważa się, że sygnały zapachowe pozostawiane w wyraźnych miejscach służą do oznaczenia granic terytoriów i identyfikacji poszczególnych osobników. Mocz i kał pozostawione w jednym miejscu przez różne osobniki prawdopodobnie służą zaznaczaniu żerowisk, ponieważ można zaobserwować, że szopy spotykają się w takich miejscach, aby wspólnie żerować, spać i bawić się.
POŻYWIENIE. Dieta szopów składa się w 40% z bezkręgowców, w 33% z roślin i w 27% z kręgowców. Ze względu na taką różnorodność spożywanych rodzajów pokarmu - być może są to najbardziej wszystkożerne zwierzęta na świecie . Wiosną i wczesnym latem żywią się głównie owadami, robakami i innymi zwierzętami występującymi obficie w tej porze roku, ale preferują owoce i orzechy, takie jak żołędzie i orzechy włoskie, które pojawiają się późnym latem i jesienią, i które stanowią bogate źródło kalorii ważnych dla budowy podściółki tłuszczowej na zimę. Duże i ruchliwe stworzenia, takie jak ptaki i ssaki, rzadko pojawiają się w diecie szopów, ponieważ te wolą zdobycz łatwiejszą do schwytania, zwłaszcza ryby i płazy. Ptasie gniazda zawierające jaja lub pisklęta są często plądrowane przez szopy, a małe ptaki nie są w stanie powstrzymać napastnika. Jeśli pożywienia jest pod dostatkiem, szopy mogą wykształcić silne indywidualne preferencje wobec konkretnych rodzajów pokarmu. Szopy żyjące bliżej północnej granicy występowania gatunku zapadają w letarg zimowy, co oznacza, że znacznie zmniejszają swoją aktywność na czas, kiedy głęboka pokrywa śniegowa uniemożliwia poszukiwanie pokarmu.
Płukanie pokarmu - Szopy trzymane w niewoli często płuczą pokarm w wodzie przed zjedzeniem. Szopy pracze badają pokarm i inne przedmioty za pomocą przednich łap, aby je dokładnie obejrzeć i usunąć niechciane fragmenty. Wrażliwość łap jest zwiększona, jeśli ta czynność odbywa się pod wodą, ponieważ wilgoć zmiękcza zrogowaciały naskórek. Stąd też pochodzi polska nazwa gatunkowa. Jednakże powszechnie akceptowana teoria głosi, że płukanie pożywienia jest tzw. aktywnością jałową (ang. vacuum activity), imitującą poszukiwanie pokarmu nad brzegiem zbiorników wodnych. Teoria ta znajduje potwierdzenie w obserwacji, że właśnie te typy pokarmu, które występują w okolicy wody, są najczęściej zanurzane. Oczyszczanie pożywienia nie wydaje się odgrywać roli w tej przypominającej pranie czynności. Eksperci podają w wątpliwość zaobserwowane przypadki takiego zachowania wśród dzikich szopów.
ROZMNAŻANIE. U szopów praczy zazwyczaj sygnałem do rozpoczęcia aktywności seksualnej jest zwiększenie natężenia światła słonecznego, mające miejsce pomiędzy końcem stycznia a środkiem marca. Występują jednak duże różnice regionalne, które nie zawsze dają się wyjaśnić poprzez związek ze słońcem. Podczas okresu godowego samce przemierzają swoje terytoria w poszukiwaniu samic, aby połączyć się w pary podczas trzy- lub czterodniowego okresu, kiedy możliwe jest zapłodnienie. Kopulacja często odbywa się we wspólnych miejscach spotkań. Spółkowanie wraz z grą wstępną może trwać ponad godzinę i jest powtarzane przez kilka nocy. Słabsi członkowie grupy samców również otrzymują szansę kopulacji, ponieważ silniejsze samce nie są w stanie pokryć wszystkich dostępnych samic. Jeśli samica nie zostanie zapłodniona lub wcześnie straci młode, może niekiedy ponownie stać się płodna w ciągu od 80 do 140 dni.
Po ciąży trwającej zwykle od 63 do 65 dni, (choć możliwa jest ciąża długości od 54 do 70 dni), samica rodzi miot składający się z dwóch do pięciu młodych. Średni rozmiar miotu różni się znacznie w zależności od środowiska życia,
Samce osiągają dojrzałość płciową w wieku jednego roku, i dzieje się to najczęściej dopiero po zakończeniu okresu godowego tego roku. Roczne samice natomiast dojrzewają wcześniej i mogą odpowiadać za około 50% wszystkich urodzeń w danym roku, co może kompensować wysoką śmiertelność w danej populacji
Samce nie zajmują się opieką nad młodymi. Młode szopy rodzą się ślepe i głuche, ale mają już widoczny wzór maski na jasnej sierści. Masa urodzeniowa około 19-centymetrowej długości noworodków wynosi od 60 do 75 g. Przewody słuchowe otwierają się po 18 do 23 dniach, na kilka dni przed pierwszym otwarciem powiek. Kiedy młode osiągają wagę około 1 kg, zaczynają badać otoczenie gniazda i spożywać pokarm stały; dzieje się to po 6 do 9 tygodniach od urodzenia. Po osiągnięciu tego etapu rozwoju matka karmi młode mlekiem coraz rzadziej; szopy są już zwykle w pełni odstawione od sutka w wieku 16 tygodni. Jesienią, gdy matka pokaże już młodym kryjówki i żerowiska, miot się rozprasza. Wiele samic pozostaje niedaleko terytorium swoich matek, ale samce przenoszą się nawet 20 km dalej. Uważa się, że takie zachowanie instynktowe ma na celu zapobieżenie chowowi wsobnemu. W chłodnym klimacie matka i młode mogą dzielić kryjówkę podczas pierwszej zimy
Wiele szopów trzymanych w niewoli żyje dłużej niż 20 lat, jednak przewidywana długość życia na wolności to jedynie 1,8 do 3,1 lat, w zależności od warunków lokalnych, takich jak ruch samochodowy, polowania i pogoda. Zwykle tylko połowa wszystkich młodych urodzonych danego roku dożywa następnego lata. Po osiągnięciu tej granicy, śmiertelność spada do 10–30%. Młode szopy są narażone na osierocenie przez matkę i śmierć głodową, zwłaszcza podczas długiej i mroźnej zimy Na obszarach, gdzie występuje duży ruch samochodowy i mają miejsce częste polowania, te dwa czynniki mogą przyczyniać się do 90% przypadków śmierci wśród dorosłych szopów praczy
WPŁYW NA ŚRODOWISKO. Podobnie jak jenoty są zaliczane do gatunków inwazyjnych i mogą naruszać równowagę biologiczną. Oprócz redukcji wielu gatunków ptaków, są nosicielami świerzbu, bąblowców, włośni czy też wścieklizny ale W przeciwieństwie do wścieklizny i kilku innych patogenów przenoszonych przez szopy pracze, nosówka, wirus epizootyczny, nie przenosi się na ludzi. Ta choroba jest najczęstszą naturalną przyczyną śmierci szopów.
Powiększająca się populacja szopów praczy na terenach miejskich spotyka się wśród ludzi z różnorodnymi reakcjami, od oburzenia po celowe dokarmianie. Odmienne są także głosy ekspertów związane z ta sytuacją Szopy, które nie boją się ludzi, mogą budzić podejrzenie wścieklizny, jednak naukowcy uspokajają, że takie zachowanie jest raczej strategią przystosowawczą, wynikającą z życia od wielu pokoleń w środowisku, w którym nie da się uniknąć bliskich kontaktów z ludźmi. Atakowanie ludzi przez grupę szopów niezarażonych wścieklizną zdarza się niezwykle rzadko i przeważnie jest sprowokowane przez człowieka. Szopy pracze raczej nie atakują domowych psów i kotów, ale znane są pojedyncze przypadki zabicia przez nie takiego zwierzęcia.
Przewrócone pojemniki na śmieci i splądrowane drzewa owocowe są stratą dla ludzi, ale nieporównywalną z kosztami naprawy zniszczeń dokonanych na poddaszach domów przez ukrywające się tam szopy. Wywożenie lub zabijanie szopów bez specjalnego pozwolenia jest nielegalne w wielu miastach, ze względów dotyczących ochrony praw zwierząt. Takie metody sprawdzają się jedynie w przypadku problemów z wyjątkowo dzikimi lub agresywnymi osobnikami, ponieważ miejsca nadające się na kryjówkę są zazwyczaj znane większej liczbie szopów lub szybko zostają ponownie odkryte. Hałas, błyski światła i niemiłe zapachy należą do najskuteczniejszych sposobów na pozbycie się matki z młodymi. Na dłuższą metę skuteczne są jednak tylko środki zapobiegawcze, takie jak ograniczanie dostępu do kryjówek i źródeł pożywienia.
Spośród wszystkich typów owoców i roślin uprawianych przez ludzi szopy najbardziej lubią kukurydzę cukrową w fazie dojrzałości mlecznej. Podobnie jak inne drapieżniki, szopy mogą w poszukiwaniu pożywienia przedostawać się do kurników i zjadać kurczęta, kaczki, jaja lub karmę. Ponieważ potrafią wedrzeć się do namiotów i próbować otworzyć pojemniki z żywnością, zaleca się, aby obozowicze ma terenie ich występowania trzymali jedzenie i pastę do zębów poza namiotem.
Rozwijająca się populacja w Polsce sieje spustoszenie, głównie wśród ptaków, polując na nie, na ich pisklęta i wyjadając jajka z gniazd. Jego ofiarą padają ginące u nas cietrzewie i głuszce. Szopy zabijają także łasice i zające. Silne rozmnożenie się szopa pracza niweczy wszelkie próby restytucji zwierząt ginących, do jakich należą zwłaszcza głuszce, jarząbki i cietrzewie. Jakkolwiek już dziś w dużym stopniu można przewidzieć ekologiczne i gospodarcze (łowiectwo, rybactwo) skutki inwazji szopa na tereny Polski, to jednak dla pełniejszego rozeznania problemu niezbędne jest rozwijanie podjętych już badań ekologicznych i prowadzenie choćby najprostszego monitorowania zjawiska.
POLOWANIE. Ponieważ szopy pracze są w stanie do pewnego stopnia zwiększać liczbę urodzeń, intensywne polowania często nie rozwiązują problemu przerostu populacji. Starsze samce zajmują większe terytoria niż młodsze, można się więc spodziewać zmniejszenia gęstości populacji po pewnym czasie. Koszty zakrojonych na szeroką skalę środków mających służyć pozbyciu się szopów z pewnego obszaru są zwykle wyższe niż koszty naprawy dokonanych przez nie zniszczeń.
Sezon polowań trwa od 1 lipca do 31 marca, a na terenach, gdzie występuje głuszec lub cietrzew przez cały rok.
Z punktu widzenia ochrony rodzimej fauny i gospodarki łowieckiej gatunek ten jest niepożądany w Polsce, toteż - w ramach obowiązującego prawa - powinien być eliminowany przez odstrzały i odłowy z zastosowaniem metod traperskich. Polowanie powinno ze względu na tryb życia odbywać się raczej nocą