Ocena użytkowników:  / 2
SłabyŚwietny 

 


ARTYKUŁ Eugeniusza Piątka


 

 

-  CZY JESTEŚMY JESZCZE RYCERZAMI ŚW. HUBERTA  -

 

                ZBIÓR ZASAD ETYKI I TRADYCJI ŁOWIECKIEJ -dokument ciągle obowiazujący,bo nikt go nie odwołał, poucza nas jak uprawiać łowiectwo i nie być negatywnie postrzeganym w społeczeństwie a także wewnątrz naszego środowiska.Przeciwnicy łowiectwa i różnego rodzaju stowarzyszenia pseudo- ekologiczne atakują nas i wyszydzają jako zabójców zwierzyny.Coraz częściej pokazywane są obrazki niewłasciwych zachowań mysliwych, łamiących przepisy i zasady regulaminów o wykonywaniu polowań,strzelających do zwierzyny w niedozwolonych miejscach. Modne stało się utrudnianie  wykonywania polowań. Przeżywamy takie sytuacje i bronimy sie przed nimi wszelkimi sposobami aby nie dać ku temu  pożywki. W zdecydowanej większości nam sie to udaje i spotykamy sie ze zrozumieniem potrzeby polowania, chociaz nie zawsze akceptowanym.

                W ostatnim okresie równiez w NASZYM KOLE toczy się dyskusja CZY W TYM PĘDZIE ZA upolowaniem  ZWIERZA nie zatraciliśmy się  w "człowieczeństwie myśliwskim".Kult Świetego Huberta, którego wybraliśmy sobie za patrona daje właśnie przykład w tym zatraceniu się myśliwego, aż do momentu kiedy ukazuje  mu się jeleń z krzyżem miedzy tykami poroża i przemawia. Przemawia w imieniu jakiejs wyższej siły nadprzyrodzonej. Czy przypadkiem nie byłoby wskazane, aby niektórym naszym mysliwym dokonującym odstrzału po trzy sztuki jeleniowatych w tym smym polowaniu, ktoś nie przemówił. Może o tym nie wie, bo nie doczytał, nikt nie dał przykładu, na kursie nie mówili. Moze uważa to za dobrą stronę, za sukces myśliwski. Ja sie z tym nie zgadzam, bo w KOLE ŁOWIECKIM RYBITWA z 75 letnią tradycją takich praktyk nigdy nie popierano, były napiętnowane. Było to jest i będzie naszą mocną stroną.To do naszego koła mysliwi sie garną i chcą wstąpić.Jeżeli juz ktoś znalazł wsród nas miejsce, niech przyjmnie nasze zasady a swoich sie wyzbedzie i nie psuje  "naszego". Osobiscie uwazam, że jeleń to zwierz szlachetny przeznaczony dla myśliwych z odpowiednią wiedzą, doświadczeniem i przygotowaniem. Nazywany królem knieji.Knieji,której oddajemy cześć przed każdym polowaniem. Należy mu się szacunek nie tylko na pokocie lecz w jakości polowania.Nie strzela się do niego w galopie, jak do lecącej kaczki.Nie poluje po nocy jak do drapieżnika. Na koniec przytoczę obowiązujące w tym względzie normy i uchwały obowiazujące każdego mysliwego.

 

10.Myśliwy nie szuka w uprawianiu łowiectwa korzyści materialnych, myślistwo bowiem nie może być środkiem do ich osiągania. Najcenniejszą korzyścią myśliwego jest obcowanie z przyrodą oraz doznawanie przeżyć łowieckich i radości w gronie braci myśliwskiej.

  18.W czasie polowania myśliwy zachowuje umiar i opanowanie by nie dopuścić , aby pasja  myśliwska  przerodziła się w zachłanność. Dobry myśliwy- to niekoniecznie  ten, który zostaje królem polowania.

 

Rota pasowania na myśliwego, które każdy myśliwy otrzymuje po upolowaniu pierwszego grubego zwierza  brzmi:

Zgodnie z wielowiekową tradycją pasuję Cię na rycerza św. Huberta, znakiem farby Cię znaczę. Bądź zawsze wierny kniei i dobrym obyczajom łowieckim, przestrzegaj prawa łowieckiego. Darz bór Ci życzę! Myśliwy odpowiada: – Ku chwale polskiego łowiectwa!

 

Natomiast rota ślubowania mysliwskiego, które tez każdy mysliwy składa przystepując do grona łowieckiej braci brzmi:

 Przystępując do grona polskich myśliwych ślubuje uroczyście: – przestrzegać sumiennie praw łowieckich, – postępować zgodnie z zasadami etyki łowieckiej, – zachowywać tradycje polskiego łowiectwa, – chronić przyrodę ojczystą, – dbać o dobre imię łowiectwa i godność polskiego myśliwego. Po wypowiedzeniu formuły myśliwy wstaje, a przyjmujący ślubowanie podaje mu rękę i wypowiada słowa: – Na chwałę polskiego łowiectwa bądź prawym myśliwym, niech Ci bór darzy! Zebrani na odprawie myśliwi odpowiadają – Darz bór!

 

Skoro już ślubowaliśmy być rycerzami Świętego Huberta, bądźmy nimi zawsze nie tylko dla otoczki



Eugeniusz Piątek